Poznaj Kobylany: Historia Kobylan
Historia Kobylan
Herb Kobylan |
i Nienaszowem, od północy z Chorkówką, a od południa z Iwlą i Głojscami. W
skład wsi wchodzą cztery przysiółki: Myszkowskie, Pałacówka, Wolica i Zagrody.
Przez miejscowość Kobylany przechodzi droga powiatowa Krosno- Toki oraz Toki –
Wietrzno.
Początek Kobylan sięga XIII
wieku. Osadę zakładali Bogoriowie. Początkowo nosiła nazwę Kobyle Pole,
następnie zwała się Kobyle Łany. Tak zwane „Równie”, ciągnące się od Łęk
Dukielskich, poprzez Kobylany i Sulistrową, aż ku Makowiskom i Nienaszów, były
niewątpliwie terenem sprzyjającym osadnictwu. Po obu stronach rzeki Równie
rozciągały się łąki, które mogły być wykorzystane do wypasu bydła i koni. Stąd
też pochodzi pierwotna nazwa wsi, czyli Kobyle Łany. Pierwotni mieszkańcy
Kobylan, poprzez karczowanie i wypalanie, na użytek gruntów rolnych
zaadoptowali znaczne obszary leśne. Po wielkich połaciach leśnych z tamtych
czasów pozostał jedynie ślad w postaci
nazw: Wielkie Łazy, Podlasie, Brzezówki, Dąbrowa.
Osadnictwu na tych terenach
sprzyjały również ważne szlaki komunikacyjne. Najważniejszy
z nich prowadził z Węgier i Słowacji, przez Przełęcz Dukielską, na północ kraju. Trakt komunikacyjny biegł wzdłuż rzeki Jasiołki, po jej lewej stronie. W pobliżu wsi Wietrzno rozwidlał się. Prowadził na północ ku Bałtykowi i na zachód, przez Wietrzno, Łęki, Kobylany i Toki.
z nich prowadził z Węgier i Słowacji, przez Przełęcz Dukielską, na północ kraju. Trakt komunikacyjny biegł wzdłuż rzeki Jasiołki, po jej lewej stronie. W pobliżu wsi Wietrzno rozwidlał się. Prowadził na północ ku Bałtykowi i na zachód, przez Wietrzno, Łęki, Kobylany i Toki.
Teren dzisiejszych Kobylan w XII
wieku był własnością Piastów. W okresie rozbicia dzielnicowego zaczęli oni nadawać
ziemie klasztorom, biskupom i rycerstwu w uznaniu za zasługi lub dla umocnienia
obronności ziem przygranicznych i całego państwa. Prawdopodobnie pod koniec XII
lub na początku XIII wieku, z takiego nadania, duży obszar ziem, położonych
między Wisłoką na zachodzie a Jasiołką na wschodzie oraz grzbietem Beskidu
Niskiego na południu, graniczącym z Rusią Halicką i Węgrami, otrzymał ród
Bogoriów ze Skotnik. Obowiązkiem tego rodu była ochrona pogranicza polsko-
rusko- węgierskiego i zagospodarowanie terenów przygranicznych. W połowie XIV
wieku własność feudalna Bogoriów uległa podziałowi. Wschodnią część tych
obszarów z Kobylanami otrzymał kasztelan poznański i wojewoda kaliski- Przecław
z Gułtowa. Było to prawdopodobnie wiano jego żony, która była siostrą
arcybiskupa gnieźnieńskiego, Jarosława Bogorii. Przecław należał do rodu
Grzymałów pochodzącego z Pogorzeli na Śląsku i osiadłego na tym terenie w
połowie XIII wieku. Ród pieczętował się herbem „Trzy Wieże”. Tak doszło do
powstania klucza rycerskiego z siedzibą
w Kobylanach. Klucz obejmował miejscowości: Łęki, Kobylany, Sulistrowa, Draganowa, Makowiska, Głojsce, Iwla, Chyrowa i Dukla. Nosił nazwę klucz kobylański.
w Kobylanach. Klucz obejmował miejscowości: Łęki, Kobylany, Sulistrowa, Draganowa, Makowiska, Głojsce, Iwla, Chyrowa i Dukla. Nosił nazwę klucz kobylański.
Przejście klucza kobylańskiego w
ręce Grzymalitów rozpoczęło nowy okres rozwoju gospodarczego i osadnictwa na
tym terenie. Szczególną rolę odgrywała wówczas hodowla koni, które były ważnym
i nieodzownym elementem sił zbrojnych państwa polskiego. Syn wspomnianego
Przecława z Grzymalitów – Janusz Suchywilk ( przydomek otrzymał z racji
szczupłej budowy ciała), urodzony w 1310 roku, był człowiekiem, który otrzymał
staranne wykształcenie. Posiadał tytuł doktora dekretów i zajmował ważne
stanowiska państwowe i kościelne w kraju. Jako zaufany człowiek króla
Kazimierza Wielkiego uzyskał dla swego ojca Przecława prawo lokalizacji
wszystkich wsi należących do klucza kobylańskiego. Miało to miejsce 22 sierpnia
1358 roku. Sześć lat później, 21 października 1364 roku, gdy Kazimierz Wielki
przebywał na Węgrzech, Janusz Suchywilk uzyskał od niego akt, na mocy którego
klucz kobylański przeszedł z rąk ojca Przecława na niego. Janusz Suchywilk, nie
mając potomstwa z racji stanu duchownego,
przekazał cały klucz swoim bratankom. Doprowadziło to do tego, że
stracił on na znaczeniu i przestał być prężnym ośrodkiem gospodarczym.
Bratankowie Janusza Suchegowilka objęli dobra kobylańskie we władanie dopiero po roku 1373, gdy Janusz przeniósł się z Krakowa do Gniezna, gdzie w 1374 został arcybiskupem. Jego majątek przypadł synom Janusza Cztana ze Strzelec, byli to Jakub, Piotr, Mikołaj, Mroczek i Jakusz. 17 października 1377 roku synowie Janusza Cztana- Mikołaj i Piotr- odstąpili bratu Jakuszowi Kobylany, Łęki, Iwlę, Draganową, Makowiska, Głojsce, Sulistrową i Duklę. Na siedzibę administracji klucza kobylańskiego wybrano w Kobylanach łagodne wzniesienie w pobliżu skrzyżowania dróg Wietrzno- Toki i Kobylany – Zręcin. Był to roku 1373. Tutaj zatrzymywali się prawdopodobnie przy folwarku Bogoriów. Wkrótce wybudowali tu dwór, w którym zamieszkali synowie Janusza Cztana. Obok zabudowań posadzono dęby. Niektóre z nich rosną do dziś. Miejsce, na którym stał dworek nazywano do niedawna „ pod dębami”. Zaś właściciele dóbr nazwani zostali Kobylańskimi.
Jakusz Kobylański , wnuk Przecława, zamieszkał już na stałe w Kobylanach,
zmarł ok. 1385 roku. Dobra kobylańskie przeszły w ręce jego synów: Jana,
Jakuba, Jakusza i Domarata. Jakusz ok. 1380 roku zaczął zakładać miasto Duklę,
obok wsi Dukla. Pomagali mu w tym Jan i Jakub. 20 stycznia 1402 roku przybyli
oni z Kobylan do Dukli i tu, w mieszkaniu wójta Tyla, wystawili odpowiedni
dokument.
Osiem lat później w 1410 roku
bracia Jakub i Domarat z Kobylan udali się na daleką
i niebezpieczną wyprawę wojenną przeciw Krzyżakom. Walczyli pod dowództwem sławnego rycerza- miecznika Zyndrama z Maszkowic.
i niebezpieczną wyprawę wojenną przeciw Krzyżakom. Walczyli pod dowództwem sławnego rycerza- miecznika Zyndrama z Maszkowic.
Bracia Kobylańscy wsławili się w bitwie pod Grunwaldem, która miała
miejsce 15 lipca 1410 roku. O Domaracia pisze w swym dziele pt. „Roczniki”
kronikarz Jan Długosz:
„Pierwsza była chorągiew wielka ziemi krakowskiej, której znakiem
był biały orzeł w koronie
z rozpiętymi skrzydłami na czerwonym polu . Znajdowali się w jej szeregach wszyscy znaczniejsi panowie i rycerze polscy, wszyscy weterani i wyćwiczeni w bojach. Siłą i liczebnością przewyższała ona wszystkie inne chorągwie. Jej dowódcą był wspomniany Zyndram z Maszkowic, a chorążym rycerz Marcin z Wrocimowic z rodu Półkoziców. W pierwszym szeregu kroczyło w niej i na czele
dziewięciu rycerzy ze względu na ich niezwykłe zasługi, a mianowicie: Zawisza Czarny z Garbowa
z domu Sulima, Florian z Korytnicy herbu Jelita, Domarat z Kobylan z rodu Grzymalitów, Skarbek
z Góry z domu Habdank, Paweł z Biskupic z rodu Niesobia, Jan Warszowski z rodziny Nałęcz, Stanisław z Charbinowic z rodu Sulima i Jaksa z Targowiska z domu Lisów”.
z rozpiętymi skrzydłami na czerwonym polu . Znajdowali się w jej szeregach wszyscy znaczniejsi panowie i rycerze polscy, wszyscy weterani i wyćwiczeni w bojach. Siłą i liczebnością przewyższała ona wszystkie inne chorągwie. Jej dowódcą był wspomniany Zyndram z Maszkowic, a chorążym rycerz Marcin z Wrocimowic z rodu Półkoziców. W pierwszym szeregu kroczyło w niej i na czele
dziewięciu rycerzy ze względu na ich niezwykłe zasługi, a mianowicie: Zawisza Czarny z Garbowa
z domu Sulima, Florian z Korytnicy herbu Jelita, Domarat z Kobylan z rodu Grzymalitów, Skarbek
z Góry z domu Habdank, Paweł z Biskupic z rodu Niesobia, Jan Warszowski z rodziny Nałęcz, Stanisław z Charbinowic z rodu Sulima i Jaksa z Targowiska z domu Lisów”.
Domarat z Kobylan tuż obok Zawiszy Czarnego |
„… Leciały w górę skry skrzesane żelazem, złamki drzewców, proporce,
pióra strusie i pawie. Kopyta rumaków obsuwały się po krwawych, leżących na
ziemi pancerzach i trupach. Kto padł ranny, tego miażdżyły podkowy.
Lecz żaden nie padł jeszcze z przedniejszych rycerzy polskich i szli
przed się w zgiełku
i ciasnocie, wykrzykując imiona swych patronów lub zawołania rodowe, jak idzie ogień po suchym stepie, który pożera krzewy i trawy. Pierwszy tam Lis z Targowiska porwał mężnego komtura
z Osterody, Gamrata, któreń straciwszy tarczę, zwinął w kłąb swój płaszcz koło ramienia i płaszczem się od ciosów zasłaniał.
i ciasnocie, wykrzykując imiona swych patronów lub zawołania rodowe, jak idzie ogień po suchym stepie, który pożera krzewy i trawy. Pierwszy tam Lis z Targowiska porwał mężnego komtura
z Osterody, Gamrata, któreń straciwszy tarczę, zwinął w kłąb swój płaszcz koło ramienia i płaszczem się od ciosów zasłaniał.
Ostrzem miecza przeciął Lis płaszcz i naramiennik, odwalił od pachy
ramię, drugim zaś pchnięciem przebił brzuch, aż ostrze w kości pacierzową
zgrzytnęło. Krzyknęli z trwogi na widok śmierci wodza ludzie Osterody, lecz Lis
rzucił się między nich jak orzeł między żurawie, a gdy Staszko
z Charbinowic i Domarat z Kobylan skoczyli mu z pomocą, poczęli ich we trzech łuskać okropnie, tak jak niedźwiedzie łuszczą strąki, gdy się na pole zasiane młodym grochem dostaną.”
z Charbinowic i Domarat z Kobylan skoczyli mu z pomocą, poczęli ich we trzech łuskać okropnie, tak jak niedźwiedzie łuszczą strąki, gdy się na pole zasiane młodym grochem dostaną.”
Domarat z Kobylan został też
uwieczniony na obrazie „Bitwa pod Grunwaldem” Jana Matejki. Obok Zawiszy
Czarnego walczy Domarat herbu Grzymała
- zaufany i oddany rycerz króla Jagiełły.
Domarat wsławił się jeszcze w bitwie pod Koronowem 10 października 1410
roku. Była to bitwa z oddziałami krzyżackimi zwieńczona zwycięstwem Polaków.
W uznaniu zasług Domarata król Władysław Jagiełło powierzył mu w 1422
roku złożenie
w imieniu króla Polski podpisu na dokumencie regulującym stosunki polsko- krzyżackie. Domarat
z Kobylan szybko awansował i został w końcu marszałkiem Królestwa Polskiego. Także Jakub, brat Domarata, za swe zasługi mianowany został starostą sanockim, a także łowczym królewskim
i podstolim krakowskim.
w imieniu króla Polski podpisu na dokumencie regulującym stosunki polsko- krzyżackie. Domarat
z Kobylan szybko awansował i został w końcu marszałkiem Królestwa Polskiego. Także Jakub, brat Domarata, za swe zasługi mianowany został starostą sanockim, a także łowczym królewskim
i podstolim krakowskim.
Wyprawa wojenna Domarata i jego brata była kosztowna. Wcześniej Domarat wiele
wydał na wojnę króla Zygmunta Luksemburczyka z władcą Bośni, a było to w 1406
roku. Przed Grunwaldem trzeba było zaciągnąć pożyczkę. Są dokumenty , które
potwierdzają fakt, że bracia zastawili na wydatki Duklę. Miasto odzyskali po
kilku latach.
W ciągu XV wieku klucz kobylański należał nadal do rodu Kobylańskich. W
1496 roku Hieronim Kobylański, syn Jana, nie mając potomstwa męskiego, zapisał
dobra swym braciom- Janowi i Jakubowi. Duklę w 1503 r. odstąpił w drodze wymiany
mężowi swej siostry Ewy, Stanisławowi Cikowskiemu z Mikluszowic.
W wieku XVI klucz kobylański w następstwie podziałów rodzinnych kurczył
się. Jednak nadal należały do niego Kobylany, Łęki, Sulistrowa, Draganowa,
Makowiska i Iwla. Rodzina Kobylańskich
w linii męskiej wymarła w 1590 r. Hieronim był ostatnim dziedzicem z rodziny Kobylańskich. Wkrótce potem Kobylany wraz z Łękami, Sulistrową i Draganową stały się własnością Stanisława Bolikowskiego. Pod koniec XVI wieku wszystkie te wsie przeszły pod władanie Wojciecha Męcińskiego, który ożenił się z Barbarą Kobylańską.
w linii męskiej wymarła w 1590 r. Hieronim był ostatnim dziedzicem z rodziny Kobylańskich. Wkrótce potem Kobylany wraz z Łękami, Sulistrową i Draganową stały się własnością Stanisława Bolikowskiego. Pod koniec XVI wieku wszystkie te wsie przeszły pod władanie Wojciecha Męcińskiego, który ożenił się z Barbarą Kobylańską.
Po śmierci Wojciecha klucz kobylański
odziedziczył jego syn, Andrzej Męciński. Był on mężem Katarzyny z domu Bal. Po jego śmierci w 1604
r. cały majątek przeszedł na wdowę . Po jej śmierci
w 1609 r. nastąpił dalszy podział dóbr. Syn Jan otrzymał Kobylany, Łęki, Sulistrową, Draganową, Makowiska i Głojsce, zaś Andrzej pozostałe wsie i Duklę. Andrzej zginął w 1618 roku podczas wyprawy królewicza Władysława IV Wazy na Moskwę.
w 1609 r. nastąpił dalszy podział dóbr. Syn Jan otrzymał Kobylany, Łęki, Sulistrową, Draganową, Makowiska i Głojsce, zaś Andrzej pozostałe wsie i Duklę. Andrzej zginął w 1618 roku podczas wyprawy królewicza Władysława IV Wazy na Moskwę.
Po wymarciu rodu Męcińskich miał miejsce kolejny rozpad dóbr klucza. Powstają
nowe dwory w Sulistrowej i Makowiskach. Dwór w Kobylanach przechodzi w ręce
rodziny Ponińskich. Marianna
z Kalinowskich Ponińska ufundowała w 1775 roku murowany kościół parafialny. Po śmierci spoczęła w jego podziemiach. W kościele znajduje się płaskorzeźba nagrobna przedstawiająca Mikołaja Kobylańskiego oraz herb Grzymałów.
z Kalinowskich Ponińska ufundowała w 1775 roku murowany kościół parafialny. Po śmierci spoczęła w jego podziemiach. W kościele znajduje się płaskorzeźba nagrobna przedstawiająca Mikołaja Kobylańskiego oraz herb Grzymałów.
Dwór w Kobylanach staje się własnością Peszyńskich. Przedstawicielem rodu
był Tytus Peszyński- uczestnik powstania styczniowego. Zginął pod Panasówką 3
września 1863 roku. Dwór odziedziczył jego syn, Tadeusz Peszyński, który był
jego właścicielem do 1905 r. Jego córka Oktawia wyszła za mąż za Wita
Sulimirskiego. Dwór przechodzi tym samym w ręce Sulimirskich i jest ich
własnością do 1945 roku. W 1898 roku przyszedł na świat w Kobylanach wybitny
archeolog- Tadeusz Sulimirski, syn Wita i Oktawii. Zmarł w Londynie w roku
1983. Jego prochy spoczywają w rodzinnym grobowcu na cmentarzu w Kobylanach.
Kolejnym synem Sulimirskich był Witold Sulimirski, który zginął w walce z
bolszewikami na Wołyniu w 1920 roku. Służył tam w randze podporucznika ułanów
kaniowskich. Został odznaczony orderem Virtuti Militari. Rodzina ufundowała mu
pomnik w 1933 roku. Ciężko rannego Witolda wyniósł z pola bitwy żołnierz- ułan
z Kobylan, Jan Sarna, który we wsi miał przydomek „Wiokara”. Za ten czyn Wit
Sulimirski w 1935 roku wynagrodził go kilkuhektarową działką łąki w przysiółku
Zagrody. Działka ta ciągnęła się wzdłuż rzeki Równie aż do Sulistrowej.
Podczas I wojny światowej Kobylany poniosły duże straty w ludności
cywilnej oraz straty materialne, co spowodowane było toczącymi się w tym
rejonie walkami. Także podczas II wojny światowej wieś znalazła się na linii
frontu. Rejon ten wyzwalały wojska sowieckie. 10 września druga
i piąta bateria ogniowa pod dowództwem podpułkownika Mikołaja Wasylewicza Bułowa, działające w drugiej Gwardyjskiej Dywizji Kawalerii , wyzwalają Kobylany. W walkach tych brał też udział pierwszy Czechosłowacki Korpus Armijny. Walki na linii frontu, który utworzył się od Dukli poprzez Iwlę, Głojsce, Draganową, Makowiska po Nienaszów, trwały aż do 15 stycznia 1945 r. Rejon ten nazwany później został Doliną Śmierci.
i piąta bateria ogniowa pod dowództwem podpułkownika Mikołaja Wasylewicza Bułowa, działające w drugiej Gwardyjskiej Dywizji Kawalerii , wyzwalają Kobylany. W walkach tych brał też udział pierwszy Czechosłowacki Korpus Armijny. Walki na linii frontu, który utworzył się od Dukli poprzez Iwlę, Głojsce, Draganową, Makowiska po Nienaszów, trwały aż do 15 stycznia 1945 r. Rejon ten nazwany później został Doliną Śmierci.
Dzisiejsze Kobylany to gospodarna, zadbana wieś w gminie Chorkówka. Liczy
kilkaset lat.
700-lecie obchodzono w 1966 roku. Dowodem tego jest tablica pamiątkowa wmurowana na ścianie budynku szkoły. Kobylany posiadają: dom kultury, ośrodek zdrowia, szkołę podstawową, prężnie działającą Ochotniczą Straż Pożarną, która w 2010 roku obchodzi setną rocznicę swej działalności oraz klub sportowy Victoria Kobylany.
700-lecie obchodzono w 1966 roku. Dowodem tego jest tablica pamiątkowa wmurowana na ścianie budynku szkoły. Kobylany posiadają: dom kultury, ośrodek zdrowia, szkołę podstawową, prężnie działającą Ochotniczą Straż Pożarną, która w 2010 roku obchodzi setną rocznicę swej działalności oraz klub sportowy Victoria Kobylany.
Kobylany to wieś, która ma dużą szansę na rozwój agroturystyki, a
zawdzięcza to malowniczemu położeniu, czystemu
środowisku i bogatej faunie i florze.
0 komentarze: