Rozważania w Roku Wiary: Msza św.

09:20 0 Comments

Kolejny raz, czytając słowa naszego rodaka - ks. Władysława Głowy, zwróćmy swoje myśli na Ucztę, którą zostawił nam Jezus Chrystus, zanim zasiadł u Swego Ojca.

MSZA ŚWIĘTA - MOIM NAJWIĘKSZYM SKARBEM, BO SKARBEM JEST UCZTA Z CHRYSTUSEM.

Jezus Chrystus w każdej Mszy świętej zastawia nam bardzo obficie dwa stoły: stół Bożego słowa i stół Eucharystyczny - stół Swego Ciała i Krwi Najświętszej. Zasiadanie z Chrystusem przy pierwszym stole - poprawne słuchanie słowa Bożego, przygotowujące nas do uczestnictwa w stole Eucharystii, w Uczcie z Chrystusem. Z drugiej zaś strony, Komunia św. daje nam siły do zrealizowania trudnych wymagań usłyszanych przy stole słowa Bożego.
Poprawne spojrzenie na Liturgię Uczty ofiarnej ukazuje najpierw jej związek z ofiarą eucharystyczną. Widzimy tutaj także, że w Komunia św. pod dwiema postaciami jest bardziej czytelnym znakiem znakiem posiłku oraz dostrzegamy personalny, społeczny i eschatologiczny wymiar Komunii świętej. W pierwszych wiekach chrześcijaństwa, nie do pomyślenia był udział we Mszy św. bez przystępowania do Komunii św.
Msza św. jest ofiarą, ale jest to ofiara pod postacią posiłku (chleb i wino). Już przygotowanie elementów do tej ofiary, czyli przygotowanie chleba i wina, jest pierwszym wezwaniem do uczestniczenia w posiłku, do spożywania. Przecież w normalnych warunkach nikt nie przygotowuje posiłku po to, aby go przechowywać, ale po to, by go w odpowiednim momencie spożyć. Tak jest na każdym przyjęciu, na każdej uczcie. Zatem chcąc oddać prawdę o związaniu Komunii św. z ofiarą Mszy św., należałoby stwierdzić, że Komunia św. także ściśle należy do Mszy św, jak spożycie posiłku do jego przygotowania. Jeszcze wyraźniej, słowa konsekracji nie pozwalają na żadną wątpliwość, że o spożywanie Ciała i Krwi Pańskiej chodzi we Mszy św. Kapłan wtedy mówi: Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy: To jest bowiem Ciało moje, które za was będzie wydane... Bierzcie i pijcie z niego wszyscy: To jest bowiem kielich Krwi mojej nowego i wiecznego przymierza, która za was i za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów. Podkreśla tutaj prawdę, że pokarmem, który z woli Chrystusa - należy brać i jeść, jest Ciało naszego Zbawiciela wydane za nas Bogu w ofierze, a napojem jest Jego Najświętsza Krew również przelana za nas w ofierze na odpuszczenie naszych grzechów. Zatem spożywanie Ciała Pańskiego i picie Krwi Chrystusowej jest owocem ofiary. W ofierze tej właśnie chodzi o spożywanie. Ono jest dopełnieniem tej ofiary; Jej podsumowaniem. I jeszcze przed Komunią św., kapłan zapraszając na ucztę Baranka zaznacza, że uczta jest owocem ofiary, którą Jezus Chrystus - Baranek Boży - złożył na zgładzenie naszych grzechów (Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata).

Koniec części II

0 komentarze: