Rozważania w Roku Wiary: Msza św.
W dzisiejszych rozważaniach z ks. prof. Władysławem Głową - naszym rodakiem, zatrzymajmy się przy dobrodziejstwach.
MSZA ŚWIĘTA - MOIM NAJWIĘKSZYM SKARBEM, GDYŻ TUTAJ MOGĘ PANU BOGU PODZIĘKOWAĆ ZA WSZYSTKIE JEGO DOBRODZIEJSTWA
Od momentu poczęcia, jeszcze przed moim przyjściem na świat i otrzymaniem godności dziecka Bożego w sakramencie Chrztu świętego, jestem dłużnikiem Pana Boga, mojego Stwórcy i Ojca. Gdy tylko doszedłem do używania rozumu powinienem okazywać mojemu Bogu wdzięczność za Jego dobrodziejstwa dla mnie. Tę wdzięczność najlepiej mogę wypowiedzieć na Mszy świętej, która jest Ofiarą dziękczynną.
Uznanie dziękczynienia ideą naczelną Modlitw Eucharystycznych nie jest powodowane tylko racjami historycznymi, tzn. używaniem już w czasach apostolskich i późniejszych nazwy Eucharystia, a więc dziękczynienie, na określenie Mszy św. Ważniejsze są tutaj relacje duszpasterskie i dogmatyczne. [...]
To dziękczynienie powinniśmy składać Bogu, naszemu Ojcu, zawsze i wszędzie, tzn. w każdej sytuacji (także w sytuacjach trudnych i bolesnych) i okolicznościach życia. Takie usposobienie miał niewątpliwie cierpliwy Job, ze Starego Testamentu. Straciwszy wszystko, co posiadał i sam dotknięty chorobą, nie złorzeczył Bogu, ale wychwalał Jego Imię: Niech będzie Imię Pańskie błogosławione (Job, 1,21). Tak postępowali chrześcijanie, w czasach prześladowań, przyjmując zwykle wyrok skazujący ich na tortury lub śmierć, ze słowami: Deo gratias - Bogu niech będą dzięki.[...]
Wiadomo, że cała Msza św. jest dziękczynieniem. Szukając jednak specjalnych tekstów o tematyce dziękczynnej, znajdziemy je w słowach wszystkich prefacji: w Święty..., w doksologii końcowej: Przez Chrystusa..., a przede wszystkim w opowiadaniu o ustanowieniu Eucharystii.
Zatem, czy to nie prawdziwy skarb Msza święta, skoro właśnie tutaj zarówno uczę się wdzięczności, jak i mogę wypowiedzieć swoją wdzięczność wobec Boga, mojego Stwórcy i najlepszego Ojca?
Koniec części IV
0 komentarze: